I nie było już nikogo- Agata Christie
01:01Dziesięć osób zostaje zaproszonych przez tajemniczego gospodarza do domu na wyspie. Gdy dwie z nich giną, goście zdają sobie sprawę, że to, co początkowo uważali za nieszczęśliwy wypadek, jest robotą zabójcy. Postanawiają odkryć jego tożsamość, ale okazuje się, że nikt nie ma alibi. Odizolowani od społeczeństwa, niezdolni do opuszczenia miejsca pobytu, umierają jeden po drugim w sposób opisany w dziecięcej rymowance, która wywieszona jest w ich pokojach.
Jestem miłośniczką fantastyki i pewnie może wydawać się dziwne dlaczego sięgnęłam po kryminał :) W mojej kochanej szkole zadano nam kolejną lekturę, w sumie dwie, ale mogliśmy sobie wybrać, którą chcemy przeczytać. Były to Dwanaście prac Herkulesa i I nie było już nikogo (czy jak kto woli, stary tytuł to Dziesięciu Małych Murzynków). Zaczęłam czytać Dwanaście prac Herkulesa i tak nie za bardzo przypadła mi do gustu, dlatego zdecydowałam się odłożyć ją na później, a zamiast niej zaczęłam czytać I nie było już nikogo. To był dobry wybór...
0 komentarze